Opis wystąpienia

Słowa kluczowe to podstawa skutecznych działań SEO. Te dobrze wybrane do Twojego serwisu mogą zwiększyć liczbę odwiedzających. Jak pomóc swojej stronie? Ze wskazówkami od ekspertki będzie to dużo prostsze! Joanna Michalska z Verseo opowiada, jak dobierać słowa kluczowe. Dzięki prelekcji przeanalizujesz swoją ofertę pod kątem fraz, poznasz przydatne narzędzia oraz sprawdzisz, z czym kojarzy Twoją stronę internetową Google.

Prelegentka

Joanna Michalska

Joanna Michalska

[Executive SEO]

Nagranie

Jak dobierać słowa kluczowe, żeby pozyskiwać wartościowych klientów?

 

Jaka jest relacja pomiędzy widocznością, obecnością fraz kluczowych w TOP 10 przede wszystkim, a ruchem na stronie, który będzie bazą pozyskiwania klientów?

 

Na przykładzie jednego z moich klientów mogę powiedzieć, że lepsza widoczność, więcej fraz w TOP 10 przełożyło się na większy ruch na stronie i finalnie, historycznie najlepsze wyniki.

 

Większa liczba fraz w TOP 10 pociągnęła ruch i o to tutaj właśnie chodzi. Warto się zainteresować słowami kluczowymi, staranniej je dobrać, skoro może nam to w taki sposób zaowocować.

 

Czym są słowa kluczowe?

 

Słowa kluczowe to jest wszystko to, co człowiek może wpisać w wyszukiwarkę, żeby trafić na interesujący go serwis. Pojawiają się one nie tylko w kontekście SEO, ale również Google Ads. Przywołuję je przede wszystkim w kontekście optymalizacji samego serwisu, ale także monitorowania osiągnięć. Jest to sposób sygnalizowania klientom, że SEO działa. Można to zrobić poprzez pokazanie, jak rosną pozycje, jak zbliżają się do TOP 10, jak wchodzą do TOP 10, jakie są w TOP 3 i w ogóle jedynki to już najlepsze.

 

Co można zrobić, żeby dobrze dobrać te słowa kluczowe? Żeby mieć fundament pod większy ruch pod większą liczbę osób, które dokonają transakcji, skorzystają z usług?

 

Wytypowałam sześć kluczowych w moim odczuciu elementów:

  1. analiza strony internetowej;
  2. analiza słów kluczowych;
  3. lista fraz zakazanych;
  4. co z lokalnym SEO;
  5. rodzaje słów kluczowych;
  6. optymalizacja treści.

 

1. Analiza strony internetowej

 

Jeżeli chodzi o analizę strony internetowej, to wydzieliłabym tutaj dwa takie bloki:

– pierwsza sprawa to jest analiza oferty na stronie – sprawdzenie, co tu się znajduje, czy oferta na stronie pokrywa się z tym, co faktycznie oferujemy. Są przypadki, że ktoś po prostu nie aktualizuje swojej strony internetowej i, mimo że coś się pojawiło nowego, to strona internetowa tego nie odzwierciedla. Siłą rzeczy ten kanał pozyskiwania klientów online, w tym momencie nie zadziała. Warto sobie tę ofertę uporządkować. Wskazać, które jej elementy są jej kołem zamachowym, które przyciągają klientów, które są wyjątkowo korzystne ze względu na marżę, coś, co jest nietypowe, co jest wyróżnikiem np. gdy jesteśmy jedynymi dystrybutorami w kraju jakiejś marki, coś co działa sezonowo. Warto to uporządkować i nadać etykietki poszczególnym elementom.

 

– a druga rzecz, którą warto sobie przeanalizować, to są treści na stronie i zobaczyć, czy one odzwierciedlają ofertę, którą ma firma i zastanowić się, czy szykuje się jakaś premiera? I jeżeli nawet nie ma jakiegoś produktu jeszcze, to warto podgrzewać atmosferę, zasygnalizować na stronie, że tego już się będzie można spodziewać i to już są podwaliny pod pozycjonowanie się na nowości, które wchodzą. Poza stronami związanymi z kategoriami produktów czy z samymi produktami warto też spojrzeć, co jest na blogu, w aktualnościach, w poradnikach w tutorialu, a więc stronach, które nie są tak bezpośrednio sprzedażowe, ale mają swoje miejsce w tym lejku i potrafią to wspierać. Jeżeli pojawia się wrażenie, że czegoś tu brakuje, coś nie jest wystarczająco dobrze opisane, nie jest uzupełnione, to jest ten moment, żeby tutaj zadziałać na tym polu.

 

2. Narzędzia wspomagające dobór słów kluczowych

 

Jeżeli chodzi o dobieranie słów kluczowych, dobra wiadomość jest taka, że nie jesteście sami, nie jesteście zdani tylko na przegląd strony internetowej i bazowanie na tym. Warto sięgnąć po narzędzia, które są do tego przeznaczone. Narzędzi jest sporo, natomiast ja wytypowałam trzy:

 

  • SEMSTORM – Bardzo lubię choćby funkcję „frazy z potencjałem”, czyli frazy, które są blisko TOP 10, ale niekoniecznie jeszcze się tam nie znajdują; Ogólnie frazy, które są całkiem blisko TOP 10 to fajna przestrzeń, żeby wyłuskać coś, nad czym można pracować i zwiększać widoczność serwisu i zwiększać ruch.

 

  • Google Search Console – jeżeli nie chcesz iść w płatne narzędzia, to zawsze GSC; ogólnie podpięcie GSC do swojego serwisu to jest zawsze dobry pomysł, a tutaj zobaczysz jakie frazy się pojawiały w kontekście Twojego serwisu, jak wyglądało generowanie wyświetleń, jak wyglądały kliknięcia, wejścia, jaka jest też średnia pozycja.

 

  • Planer słów kluczowych – jeżeli działasz czasem z kampaniami Google Ads to na pewno znasz Planer słów kluczowych i to też jest miejsce, gdzie można znaleźć trochę wskazówek, jakie słowa kluczowe warto wykorzystać do promocji serwisu.

 

3. Sprawdź możliwość użycia słów na stronie

 

Jak już masz listę tego, na co możesz się promować i co Ci pasuje, to również stwórz listę słów, które niekoniecznie powinny być wykorzystane do promocji. Ja to sobie podzieliłam na trzy robocze kategorie:

 

  1. frazy zakazane – może się zdarzyć, że w jakiejś branży, pewne terminy nie powinny być znajdywane, są one zdefiniowane już na takim gruncie nawet prawnym i to, że potocznie stosujemy je jako zamienniki, nie oznacza, że na stronie można je w równie swobodny sposób wykorzystywać. Przychodzi mi tu na myśl: kredyt a pożyczka. Prawo jasno definiuje różnicę między tymi produktami i tu nie wolno tych słów stosować zamiennie.
  2. rozróżnienie na słowa używane przez profesjonalistów w danej branży a takie, które będą raczej wyborem „Kowalskiego”. np. różnica między kotłem a piecem.
  3. brandy konkurencji. Pojawiają się pytania, czy można się pozycjonować na brand konkurencji? Nie jest to dobry pomysł i raczej nie zakończy się sukcesem.

 

4. Pozycjonowanie lokalne

 

To nie ma to zastosowania w odniesieniu do sklepów internetowych. Ale jeżeli już oferowane są usługi, które mają znaczenie w kontekście lokalnym, no to jak najbardziej ma to sens i wtedy można się pokusić o optymalizację na frazy lokalne z nazwą miejscowości. Nawet czasem warto dodać nazwy dzielnic, jeżeli mówimy o dużym mieście, a specyfika konkretnej usługi jest taka, że naprawdę warto mieć to blisko miejsca zamieszkania, blisko biura. Na przykład do lekarza można się wybrać do innej dzielnicy. Natomiast piekarnię lepiej mieć pod bokiem. Sam Google wychodzi naprzeciw takiemu sposobowi myślenia, stara się wyświetlać wyniki jak najbliżej miejsca tego, w którym dokonuje się tego wyszukiwania.

 

5. Rodzaje słów kluczowych

 

Przygotowałam sobie listę pięciu typów słów kluczowych. Te typy mogą się ze sobą mieszać, możemy mieć do czynienia z hybrydowymi frazami:

 

  • a) frazy brandowe – jeżeli macie w ofercie coś, w przypadku czego marka, producent jest wyróżnikiem, to jak najbardziej warto sięgać po frazy brandowe (skoda octavia, nike air force, buty asics gel-cumulus);
  • b) frazy ogólne – to są ulubieńcy wielu klientów; te frazy są krótkie, one bardzo dobrze wyglądają w statystykach, są bardzo często wyszukiwane. Natomiast mają relatywnie mniejszy potencjał sprzedażowy. Frazy ogólne są wpisywane przez osoby, które są przede wszystkim na samym początku i rozpoznają temat, spośród czego mogą tutaj wybierać, niekoniecznie są jeszcze zdecydowane co do zakupu. Ich pewnym przeciwieństwem byłyby…
  • c) frazy z długim ogonem, frazy long tail – one są rzadziej wyszukiwane, każda taka fraza jest rzadziej wyszukiwana, ale jak złożymy wszystkie, które przynależą do tej kategorii, to wtedy się okaże, że to jest całkiem spory kawałek tortu. Tego, ile wejść potrafią one wygenerować. Mają większy potencjał sprzedażowy. Są szczególnie ważne dla sklepów internetowych. Pozwalają na wyszukiwanie konkretnego produktu/usługi.
  • d) frazy poradnikowe – to są frazy, które wspierają proces sprzedażowy, mają swoje ważne miejsce, często odpowiedzią na nie są wpisy umieszczone na blogu i z doświadczenia wiem, że są to frazy, które potrafią mieć całkiem długi cykl życiowy. Nawet niektóre wpisy na naszym firmowym blogu Verseo po kilku latach są chętnie czytane. Dotyczą na tyle uniwersalnych zagadnień, że nie straciły na świeżości.
  • e) frazy przypadkowe – to są frazy, które Google łączy z danym serwisem właśnie na bazie takiej analizy contentu (np. Józef Piłsudki na Kasztance w sklepie z art. do robótek ręcznych, bo mieli taką makatkę – absolutnie, to nie jest dobry pomysł, żeby się tak pozycjonować świadomie; to Google powiązał tę frazę z serwisem); nie ma sensu monitorować takich fraz.

 

6. Optymalizacja treści na stronie internetowej

 

To się łączy trochę z pierwszym punktem, analizą oferty i analizą treści. Jeżeli tam dostrzeżesz pewne braki, to należy zadziałać, zoptymalizować, dopisać, żeby ten content jak najlepiej prezentował ofertę.

 

W odniesieniu do sklepów internetowych warto też taki tekst uzupełnić linkowaniem wewnętrznym. Tak samo byłoby w przypadku wpisów na blogu, czy FAQ, zależy jak to kontekstowo pasuje.

 

Z takich szybkich rekomendacji:

 

  • opisy powinny być unikalne, niepowielone;
  • opisy kategorii na 2000 znaków, to taka bezpieczna ilość – można też sprawdzić, jak wygląda to w przypadku konkurencji. Też ma znaczenie, jaka jest siła tego serwisu. Te 2000, jako taki ogólnik;
  • nie warto mieć tekstów w postaci monolitu, jednego bloku. Podziel go sobie na akapity, to się łatwiej czyta, a poza tym można też dodać nagłówki o różnych rangach z użyciem słów kluczowych;
  • taki tekst powinien być dostępny dla robotów sieciowych.
  • poprawny językowo, atrakcyjny, żeby się go dobrze czytało. Warto też systematycznie rozwijać swoje treści.

 

Jeżeli chodzi jeszcze o analizę i dobór słów kluczowych.

 

Można to zrobić samodzielnie. Ekspert w branży zna słownictwo profesjonalne i wie, jak pytają klienci. Zna potrzeby swoje i swoich klientów, rozumie branżę i rynek. Może tu jednak zabraknąć wiedzy o mechanizmach związanych z działaniem wyszukiwarki czy marketingiem online. I wtedy warto sięgnąć po pomoc specjalisty od tego. Samodzielnie można sobie stworzyć fajną listę, ale specjalista na pewno poprawi te kwestie związane z marketingiem online, z wiedzą o rodzaju fraz i tym, jak coś jest wyszukiwane.

[konferencja on-line]

Online Marketing Day

Podobało Ci się wystąpienie prelegenta? Nie przegap kolejnej edycji!

Zapisz się już teraz, żeby wziąć udział w konferencji, podczas której praktycy marketingu dzielą się za darmo swoim doświadczeniem.

Zapisz się na konferencję